Czasem się z nimi zgadzamy, czasem mniej, a czasem w ogóle. Ale nie ma co ukrywać - lubimy Weszło. Lubimy i czytamy. Nasz skromny blog z kolei istnieje bardzo krótko - ba, ostatnio lekko ucichliśmy (tęsknicie?), ale czy - tak jak my zaglądamy na rzeczony serwis - weszlaki odwzajemniają nam się tym samym?
Na początku maja, gdy sezon piłkarski w Europie trwał sobie w najlepsze, na naszych łamach ukazał się tekst na temat Adela Taarabta autorstwa Kristoffa. Przedwczoraj na Weszło pojawił się TAKI OTO ARTYKUŁ.