Marokański Zizou z zachodniego Londynu

Adel Taarabt – mówi wam coś to nazwisko? Jeśli nie śledzicie rozgrywek Championship i nie jesteście fanami Football Managera z pewnością odpowiedź jest negatywna.
Adel, potomek marokańskich emigrantów, przyszedł na świat we francuskim Berre równo 22 lata temu. Tam tez uczył się od podstaw piłkarskiego rzemiosła. Jego pierwszym klubem był Racing Club de Lens – ubiegłym dziesięcioleciu rozbijający się w europejskich pucharach, dziś tułający się w dolnych rejonach Ligue 1, jeden z głównych kandydatów do spadku. Wielu widziało w nim nowego Zizou, jednak i tym razem opinie te szybko zweryfikowała rzeczywistość. Nie zagrzał długo miejsca na Stade Félix Bollaert, gdyż jako utalentowany młodzieniec szybko wpadł w oko skautom Tottenhamu, co zaowocowało transferem za kwotę 2 milionów euro. W pierwszej drużynie Spurs zadebiutował już w wieku 17 lat. Od zawsze uchodził za wielki talent, jednak czasami nie wytrzymywał trudów rywalizacji z innymi zawodnikami. Był kilka razy wypożyczany do Queens Park Rangers, aż w końcu The Hoops zdecydowali się na transfer definitywny. To właśnie w klubie z zachodniego Londynu dane mu było ukazać swój prawdziwy potencjał. Obecnie jest siłą napędową, kapitanem, a zarazem główną postacią zespołu, który właśnie zapewnił sobie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.


Taarabt jest uniwersalnym zawodnikiem przednich formacji. Może grac zarówno w napadzie, na skrzydłach, jak i klasyczną 10 bądź side strikera. Jego największymi atutami są świetne wyszkolenie techniczne oraz drybling. Jest zwinny i piekielnie szybki, przy tym niezwykle zadziorny i błyskotliwy.
Jak wielu piłkarskich potomków imigrantów we Francji, Taarabt wybrał reprezentowanie ojczyzny swoich rodziców. Jak dotąd na arenie międzynarodowej wystąpił 8 razy strzelając 3 gole. Marokańskie gazety porównują go do rekordzisty kraju pod względem występów w reprezentacji – Abdemajida Dolmy’ego, który wystąpił w barwach Lwów Atlasu 140 razy.
Dziś mówi się o zainteresowaniu takich wielkich firm jak Real Madryt, Arsenal czy Liverpool. Transfer wydaje się być kwestią czasu, a Taarabt w obecnej formie ma szanse na osiągnięcie czegoś więcej, niż grania ogonów w barwach The Spurs. Jedno jest pewne – chłopak ma potencjał i jeszcze będzie o nim głośno.

This entry was posted on niedziela, 8 maja 2011 and is filed under ,,,,,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

2 Responses to “Marokański Zizou z zachodniego Londynu”

  1. Nie śledzę Championship, ani nie grywam w FMa, a mimo to kojarzę gościa. Mniej kategorycznie, dodać w takich sytuacjach "prawdopodobnie/raczej" i jest git.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyszłość pokaże czy będzie można go porównywać z francuzem , zwłaszcza gdy do porównań juz nawoływano przy okazji Nasriego Z Arsenalu .

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się imieniem lub pseudonimem. Dyskusja z 5 Anonimami nie ma sensu :)