Łukasik do Lechii, czyli kibic nie ogląda meczów swojej drużyny


Każda plotka transferowa wywołuje w sieci lawinę komentarzy. Śledzenie ich, niejednokrotnie zabawnych, wulgarnych, rzadziej wyważonych i merytorycznych, nasuwa pewien smutny wniosek, który skłonił mnie do popełnienia kilku słów na ten temat.

Serwis weszlo.com poinformował dziś, że bliskie finalizacji są przenosiny Daniela Łukasika do Lechii Gdańsk. Kwota transferu ma opiewać na około 3 miliony złotych. Przypomnę 3 miliony złotych to między 700, a 800 tysięcy euro. W kontekście tego piłkarza, kwota wręcz niewyobrażalna, wzięta z kosmosu. W tej sytuacji należałoby opakować Daniela w ozdobny papier, przyczepić na czubku głowy czerwoną wstążeczkę, psiknąć perfumami i delikatnie przetransportować do najbliższego portu lotniczego, aby tylko nie złapał przypadkiem jakieś kontuzji.

Jakie atutu ma Łukasik? Co może dać Legii walczącej o wejście do mitycznej Ligii Mistrzów. Szybki – nie. Z dokładnym podaniem – może, ale tylko do stoperów, ewentualnie bramkarza. Kreatywny – nigdy w życiu. Wydolny – prawie umarł na murawie w meczu z Pogonią. Silny fizycznie – szanujmy się. Dokładny w odbiorze – właściwie to tak, ale głównie z faulem. Stałe fragmenty – chyba jeszcze nie znalazł bramkarza. Z punktu widzenia Legii to piłkarz bez atutów. Na pewno miałby pewny plac w Ruchu, Zawiszy czy Piaście. Ale nie na Łazienkowskiej. Dlaczego, bo jest za słaby.*

Powiecie, że młody. Młody to jest Max Meyer, rocznik ’95 (18 lat), który zagrał już 30 meczów w Bundeslidze w barwach Wolfsburga i zadebiutował w Nationalmanschaft. Łukasik ma 23 lata. I nie jest młody. Od debiutu w pamiętnym meczu z Ukrainą na Stadionie Narodowym zalicza permanentny zjazd. On się nie tylko nie rozwija. On się wręcz zwija.

Ale nie! Fanpage Legionisci.com, komentarze pod wpisem:

„chuj z ceną, to przyszłość Legii.. niech zostaje!”
„700.000 euro za Łukasika ? no nieźle mam nadzieje ze władze k(L)ubu nie są ze sprzedadzą go za takie marne pieniądze jest młody może się rozwinąć jeszcze”

Człowiek czyta takie wpisy i myśli sobie: „kurwa, czy połowa kibiców mojego ukochanego klubu to debile?!” Trudno nad tym przejść do porządku dziennego. Trafia się jedyny w swoim rodzaju deal, aby sprzedać głębokiego rezerwowego za prawie 800 tysięcy euro, nie osłabiając przy tym podstawowego składu. A tu taka lawina żalu i narzekań.

Można dojść do wniosku, że ci kibice nie oglądają meczów Legii, a polubili stronę legioniści.com, bo to jest modne, albo ktoś im kiedyś powiedział, że to jest cool. Nie stajesz się kibicem przez to, że ustawisz sobie jako cover photo zdjęcie z ostatniej oprawy. Nie stajesz się kibicem przez to, że polubiłeś „Legia Warszawa”, Legia.net, Legionisci.com na Facebooku. Oglądaj mecze w telewizji czy Internecie! Chodź na mecze, dopinguj! Czytaj, analizuj, interesuj się nie tylko pierwszą drużyną, ale i rezerwami, juniorami! Bądź na bieżąco! A jeśli nie jesteś i w ataku na Lecha szukałeś Danijela Ljuboji, to przynajmniej się nie ośmieszaj.

*Na koniec Przemysław Cecherz informuje nas dlaczego Daniel Łukasik (sędzia) nie gra w Legii i powinien z niej odejść:

This entry was posted on środa, 4 czerwca 2014 and is filed under ,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

Leave a Reply

Podpisz się imieniem lub pseudonimem. Dyskusja z 5 Anonimami nie ma sensu :)